Strona główna forum Słucham muzyki klasycznej Muzyka klasyczna dookoła nas

Dział o obecności muzyki klasycznej w świecie, w kulturze masowej, również o odniesieniach do niej w innych dziedzinach sztuki (filmie, literaturze, malarstwie)

Re: muzyka klasyczna w reklamach

Postprzez clavia » wtorek, 29/03/16, 21:39

Julianna napisał(a):Witajcie:-)
Ja też uważam,że ukazywanie w reklamach arcydzieł wielkich artystów w połączeniu z np. papierem toaletowym jak wspomniał wcześniej Pan Kamski to skandal i głupota. Według mnie nie powinno tak być. :/
Mnie denerwuje ta reklama:

Piękna muzyka do tak kiczowatej reklamy. Zawsze mnie denerwowało jak była w reklamach.
"Nie ma nic wstrętniejszego niż muzyka bez ukrytego znaczenia." - F.F. Chopin
https://soundcloud.com/clavia-1
Avatar użytkownika
clavia
Znawca
Znawca
 
Posty: 899
Skąd: Kwidzyn
Płeć: kobieta
Rok urodzenia: 1989

Re: muzyka klasyczna w reklamach

Postprzez ZadeR » środa, 22/06/16, 10:58

Kibice piłki nożnej na pewno zauważyli. W materiałach promocyjnych futbolowego Euro 2016 słychać znaną melodię z IX symfonii Beethovena

W wersji elektronicznej i czymś w rodzaju chóru w tle.

Szkoda tylko, że tak mocno spłaszczono utwór, myślę, że z oryginalną orkiestrą i smyczkami brzmienie byłoby o niebo lepsze.
Avatar użytkownika
ZadeR
Meloman
Meloman
 
Posty: 231
Skąd: Wawa

Re: muzyka klasyczna w reklamach

Postprzez theodoor55 » poniedziałek, 3/04/17, 13:17

Ja lubię ładną muzykę w reklamach, wtedy reklama jest przyjemniejsza i nie jest denerwująca. Dobra muzyka w reklamie, to klucz do dobrze zrobionego klipu, warto o tym pamiętać, i zawsze starać się dobierać spokojną muzykę.
theodoor55
 
Posty: 3

Re: muzyka klasyczna w reklamach

Postprzez kamski » poniedziałek, 21/06/21, 19:08

KER: Symfonia Leningradzka w reklamie McDonald’s narusza dobre obyczaje

KER: Symfonia Leningradzka w reklamie McDonald’s narusza dobre obyczaje

Telewizyjny spot McDonald’s promujący kanapkę WieśMac, w którym pokazano ludzi opuszczających operę, jest nieodpowiedzialny społecznie i narusza dobre obyczaje - orzekła Komisja Etyki Reklamy. W jej ocenie sprzeczne z dobrymi obyczajami jest wykorzystanie w spocie Symfonii Leningradziej.

KER zajmowała się kilkoma skargami na telewizyjną reklamę McDonald’s „Swojski WieśMac. Przy nim możesz być sobą”, w której promowany jest WieśMac. W spocie para narzeczonych i rodzice jednego z nich wracają samochodami ze spotkania w filharmonii. Wspominają o wysłuchanej Symfonii Leningradzkiej. Okazuje się, że rodzice wbrew przekonaniom młodych rodzice lubią rozrywkową muzykę. Wszyscy bohaterowie spotykają się przed lokalem McDonald’s i jedzą wspólnie burgery WieśMac, bawiąc się przy muzyce popularnej.

Cynizm, pogarda dla wielkiego dzieła muzycznego

W jednej ze skarg tak podsumowano spot: „cynizm społeczny, pogarda dla dzieła muzycznego i jego tła historycznego, podłość i brak wyczucia w łączeniu wątków w komunikacji marketingowej, brak odpowiedzialności społecznej”. W kolejnej skardze stwierdzono, że spot w sposób prześmiewczy pogłębia szkodliwe stereotypy dotyczące muzyki klasycznej, stygmatyzując osoby słuchające jej z przyjemnością i stawiając te osoby niejako po drugiej stronie barykady, za którą znajdują się “fajni, luźni ludzie jedzący w McDonaldzie”. Stwierdzono, że w reklamie z pogardą potraktowano VII Symfonię Szostakowicza zwaną Leningradzką napisaną w obleganym przez nazistów Leningradzie, którego mieszkańcy podczas zimy 1941 roku masowo umierali z głodu. „Jedzący na parkingu McDonalda wielkie bułki z mięsem bohaterowie tej reklamy, przywołujący z pogardą to jedno z najtragiczniejszych dzieł w historii muzyki, dedykowane dziesiątkom tysięcy ofiar głodu w oblężonym mieście – to obraza nie tylko dla wielbicieli klasyki, ale także dla pamięci ofiar tych tragicznych wydarzeń. Myślę, że dostrzegą Państwo niestosowność tej reklamy, ale także jej prześmiewczy charakter zarówno wobec muzyki klasycznej, jak i generalnie Polaków, którzy zostali w niej zaprezentowani jako grupa tępych pozerów, którzy do opery idą tylko dla picu, a tak naprawdę marzą o jedzeniu bułek z mięsem na parkingach” - czytamy w skardze złożonej do KER. W innej skardze zwrócono uwagę, że reklama WieśMaca ośmiesza także jedną z najważniejszych instytucji kultury w Polsce jaką jest Teatr Wielki Opera Narodowa, której wizerunek został użyty w tej reklamie, definiując ją jako miejsce dla nudziarzy, ewentualnie pozerów takich jak bohaterowie tej reklamy.

KER: brak odpowiedzialności społecznej

Komisja Etyki Reklamy uznała, że zaskarżony spot częściowo nie był prowadzony w poczuciu odpowiedzialności społecznej i narusza dobre obyczaje. „Utwór wspomniany w reklamie, tj. Symfonia Leningradzka, dzieło cenionego, rosyjskiego kompozytora Dmitrija Szostakowicza, powstała jako wyraz podziwu dla oblężonego przez wojska hitlerowskie Leningradu, gdzie podczas 28-stopniowym mrozu tysiące ludzi umarło z głodu. Do dziś utwór uznawany jest za hołd oddany ok. 27 milionom Rosjan, którzy zginęli podczas II Wojny Światowej, w tym również z powodu głodu. W świetle powyższego, w ocenie Zespołu Orzekającego, wykorzystanie nawiązania do opisanego utworu w reklamie produktu spożywczego może naruszać dobre obyczaje oraz społeczną wrażliwość. Zespół Orzekający pragnie podkreślić, iż korzystanie z dzieł kultury wymaga od podmiotu korzystającego zbadania szerszego kontekstu powstania utworu lub dzieła, celem uniknięcia sytuacji, w których odbiorcy mogą poczuć się urażeni” - uzasadniła KER.

KER nie potwierdziła zarzutu, że reklama ta w sposób dyskryminujący lub pogardliwy odnosi się do grupy społecznej wielbicieli muzyki poważnej. Uzasadniła, że nie stwierdziła ośmieszenia, dyskryminacji lub pogardy skierowanej wobec osób ceniących muzykę poważną, zważywszy na fakt, iż osoby ukazane w reklamie słuchają różnorodnych gatunków muzycznych. „Reklama ze swojej natury to przy tym skrótowy przekaz myśli reklamodawcy, który często pozwala na przekazanie jedynie skrótów myślowych i uproszczeń, co jest dopuszczalną praktyką reklamową mieszczącą się w standardach Kodeksu Etyki Reklamy” - zaznaczyła KER. Działania reklamujące McDonald’s obejmują przede wszystkim telewizję i internet. Za kreację reklam odpowiada agencja DDB Warszawa, a za planowanie i zakup mediów - dom mediowy OMD.


https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/r ... ki-reklamy

Co sądzicie?
Avatar użytkownika
kamski
Meloman
Meloman
 
Posty: 275
Płeć: mężczyzna

Re: muzyka klasyczna w reklamach

Postprzez Chiarodiluna » poniedziałek, 21/06/21, 21:51

Naprawdę ładny wywód środowiska muzycznego w skardze i poprawny politycznie wyrok, z którym zapewne nic praktycznego nie można uczynić.

Twórcy reklam są pewnie wyszkoleni, aby tworzyć coraz bardziej wyzywające reklamy, ale w sposób wykluczający dochodzenie prawa do przeprosin lub odszkodowania. Być może wszystko było obliczone na taką reakcję środowiska muzycznego, jako dodatkowy element potrzebnego rozgłosu. Albo deprecjonowanie klasyki jest już do tego stopnia posunięte, że mało osób odczuwa w tym obszarze wrażliwość osobistą na niestosowność jakiegoś pomysłu. Choć o istnieniu takiej symfonii trzeba wiedzieć, żeby zrobić z tej wiedzy taki przykry użytek.

Prawdziwych klientów restauracji taki całkowicie dla nich niezrozumiały spór wcale nie zrazi, a może tylko utwierdzi w ich osobistych negatywnych sądach na temat ludzi filharmonii i opery. Zapewne 90% ogółu konsumentów nie zrozumiałoby, że doszło do obrażenia kogokolwiek, gdyby nie powstały głosy protestu w felietonach i komentarzach, gdyż nie słyszeli o Szostakowiczu i jego dorobku symfonicznym. Czyli, po prostu nie załapaliby sensu i kontekstu scenki.

A jakie są Twoje osobiste konkluzje ?
Romanticism is not dead, ...i hope.
Avatar użytkownika
Chiarodiluna
Meloman
Meloman
 
Posty: 351
Skąd: Warszawa
Płeć: mężczyzna

Re: muzyka klasyczna w reklamach

Postprzez kamski » poniedziałek, 21/06/21, 22:30

Chiarodiluna napisał(a):A jakie są Twoje osobiste konkluzje ?

Ja zgadzam się z treściami skarg, nieprzypadkowo w zacytowanej treści artykułu je wytłuściłem.

Niestety, takie toksyczne reklamy powodują jeszcze głębsze okopanie się poszczególnych środowisk w swoich szańcach.
Miłośnicy muzyki poważnej poczują się urażeni pogardliwym wydźwiękiem tej reklamy.
Wielbiciele muzyki popularnej, często z zamiłowaniem konsumujący fast-foodowe jedzenie, wzmogą swoją pogardę wobec muzyki poważnej, chętnie pokazując palcem przykłady snobów, którzy według ich przekonania są reprezentatywnymi przykładami dla całości środowiska.

Oczywiście, istnieją też wielbiciele muzyki poważnej stołujący się w fast-foodach. Im pozostanie albo zbagatelizować ten chybiony marketing McDonald'sa albo zrazić się do tej sieci, która w taki nędzny sposób próbuje stygmatyzować ludzi.
Avatar użytkownika
kamski
Meloman
Meloman
 
Posty: 275
Płeć: mężczyzna

Re: muzyka klasyczna w reklamach

Postprzez Arturo » wtorek, 22/06/21, 10:40

Zakładając, że autorzy reklamy to przedstawiciele popkultury, a ludzie ukazani w reklamie to przedstawiciele muzyki klasycznej to rzeczywiście ta reklama jest oburzająca. Powinniśmy o tyle się sprzeciwiać, że nachalna popkultura i tak zawsze ma się dobrze i wypiera cały czas mniej popularne dziedziny kultury i rozrywki w tym wartościową muzykę klasyczną do której wykonywania niezbędna jest również odpowiednia edukacja.
https://www.facebook.com/chopinnieszablonowy
Avatar użytkownika
Arturo
Koneser
Koneser
 
Posty: 1316
Skąd: Radom
Płeć: mężczyzna
Rok urodzenia: 1988

Re: muzyka klasyczna w reklamach

Postprzez Barberie2005 » piątek, 13/08/21, 10:48

Trudno coś powiedzieć, bo to drażliwy temat. Ja jednak stanę trochę w obronie reklamy. Faktycznie reklama to tylko produkcja, która miała wywołać śmiech u widza. Samemu się uśmiechnąłem gdy tę reklamę zobaczyłem, jeszcze nie wiedząc jakie kontrowersje wywoła. Do tego trzeba podchodzić z dystansem. I jeśli do tego momentu ktoś się zgadza to ok. Jak dla mnie jednak, reklama faktycznie ośmiesza trochę symfonię Leningradzką - to jest arcydzieło - i rozumiem wobec tego falę oburzenia. Tu ponownie wziąłbym to na dystans, bo podejrzewam, że wybór dzieła był totalnie przypadkowy. Wiadomo, że w Bitwie pod Leningradem zmarło tysiące ludzi, można było wziąć do scenariusza inny tytuł. Nie mówiąc już o tym, że faktycznie reklama wpływa na wizerunek pasjonatów MK. I tak już przez większość społeczeństwa są (lekko mówiąc) różnie postrzegani. Koniec końców jednak zgadzam się z wyrokiem (w tej sprawie) KER. Powód? Wolność słowa w tym uszanowanie satyryzmu i poczucie humoru, zamiast walczenie ze wszelkim złem jak Don Kiszot. Dla mnie to tacy ludzie bez poczucia refleksji wobec świata czujący się zewsząd obrażeni i wyśmiewani najbardziej psują wizerunek. Przeciwny skutek przyniosło by pokazanie dystansu i humoru, wtedy ludzie mogli by zejść ze stereotypów. Komisja miała rację.
Ostatnio edytowano piątek, 13/08/21, 10:55 przez Barberie2005, łącznie edytowano 1 raz
Barberie2005
Słuchacz
Słuchacz
 
Posty: 46
Skąd: Iława
Płeć: mężczyzna
Rok urodzenia: 2007

Re: muzyka klasyczna w reklamach

Postprzez Barberie2005 » piątek, 13/08/21, 10:53

kamski napisał(a):
Chiarodiluna napisał(a):A jakie są Twoje osobiste konkluzje ?

Ja zgadzam się z treściami skarg, nieprzypadkowo w zacytowanej treści artykułu je wytłuściłem.

Niestety, takie toksyczne reklamy powodują jeszcze głębsze okopanie się poszczególnych środowisk w swoich szańcach.
Miłośnicy muzyki poważnej poczują się urażeni pogardliwym wydźwiękiem tej reklamy.
Wielbiciele muzyki popularnej, często z zamiłowaniem konsumujący fast-foodowe jedzenie, wzmogą swoją pogardę wobec muzyki poważnej, chętnie pokazując palcem przykłady snobów, którzy według ich przekonania są reprezentatywnymi przykładami dla całości środowiska.

Oczywiście, istnieją też wielbiciele muzyki poważnej stołujący się w fast-foodach. Im pozostanie albo zbagatelizować ten chybiony marketing McDonald'sa albo zrazić się do tej sieci, która w taki nędzny sposób próbuje stygmatyzować ludzi.

To jest przesadzona opinia i właściwie nietrafiona. Dlaczego nie podejść z dystansem? Czy nie lepiej pokazać że potrafimy się śmiać z siebie samych i potraktować reklamę jako żart? Obrażanie się i pisanie skarg tylko jeszcze bardziej utwierdza zawarty w reklamie wizerunek. Ja bym nie krytykował wyroku komisji. To może nie do końca słusznie, ale zdecydowanie najlepsza decyzja.
Barberie2005
Słuchacz
Słuchacz
 
Posty: 46
Skąd: Iława
Płeć: mężczyzna
Rok urodzenia: 2007

Re: muzyka klasyczna w reklamach

Postprzez Prem » środa, 27/10/21, 11:49

Dla mnie 99% reklam jest nieetycznych z różnych powodów, najczęściej z takiej, że jest to nic innego jak manipulacja i odwoływanie się do prymitywnych emocji zamiast do rozumu. Walka z takimi nieetycznymi reklamami jak ta chyba ma taki sam sens, jak próba zatrzymania pochodu głupców przez jednego człowieka.
Prem
Miłośnik
Miłośnik
 
Posty: 122
Skąd: Olsztyn
Płeć: mężczyzna
Rok urodzenia: 1965

Re: muzyka klasyczna w reklamach

Postprzez Chiarodiluna » piątek, 30/06/23, 23:43

Trwa właśnie w TV ogromna, intensywna i pewnie szalenie kosztowna kampania reklamowa operowo-baletowego Teatru Wielkiego z Warszawy. zachwalana jest wybitna wartość artystyczna tamtejszych inscenizacji. Każdy, kto bywa wie, że to nieprawda. A hurgocząca obrotowa scena w tym teatrze to szczyt wszystkiego. Powinni raczej przeznaczyć pieniądze na rozwiązanie tego problemu. Zwolnienie tego niespełnionego w filmie reżysera też jest coraz bardziej konieczne. Dlatego reklama w najlepszym antenowo czasie w TV w niczym tu nie pomoże.
Romanticism is not dead, ...i hope.
Avatar użytkownika
Chiarodiluna
Meloman
Meloman
 
Posty: 351
Skąd: Warszawa
Płeć: mężczyzna

Re: muzyka klasyczna w reklamach

Postprzez Barberie2005 » czwartek, 3/08/23, 19:11

Chiarodiluna napisał(a):Trwa właśnie w TV ogromna, intensywna i pewnie szalenie kosztowna kampania reklamowa operowo-baletowego Teatru Wielkiego z Warszawy. zachwalana jest wybitna wartość artystyczna tamtejszych inscenizacji. Każdy, kto bywa wie, że to nieprawda. A hurgocząca obrotowa scena w tym teatrze to szczyt wszystkiego. Powinni raczej przeznaczyć pieniądze na rozwiązanie tego problemu. Zwolnienie tego niespełnionego w filmie reżysera też jest coraz bardziej konieczne. Dlatego reklama w najlepszym antenowo czasie w TV w niczym tu nie pomoże.

Obecnie całokształt sceny operowej to po prostu cyrk na kółkach!
I nie mówię nawet o powstających współcześnie dziełach sztuki, bo te nie dorównują i tak popularnością klasykom sprzed 100 lat. Bardziej chodzi o reżyserów, scenografów, kostiumografów itd., ponieważ w tej kwestii opera przestała być miejscem kultywowania sztuki, a zaczęła być bardziej miejscem spełniania fantazji autorskiej, nie zawsze udanej, ale za każdym razem bardzo wynoszonej.

I jednak wiadomo, że pewne rzeczy będą ulegać naturalnym zmianom, ale akurat sztuka operowa jest bardzo często pokazywana w złym świetle, a przedstawienia są coraz bardziej nastawione na publikę o niskich gustach, co jest też moim zdaniem podyktowane chęcią zdobycia popularności (a raczej w wyniku tego pieniędzy). Jeśli chodzi o samą wspomnianą przez ciebie scenę Teatru Wielkiego, widziałem jeden zwiastun:
https://www.youtube.com/watch?v=LBRkdDxs4y0
I sądze, że jest to bardziej popowo-kabaretowa burleska o aspiracjach do wysokiego rozgłosu, bardzo oddalona od faktycznej fabuły opery "La traviata", i bardzo niereprezantywna dla postaci artysty Verdiego.

Nie pozostaje mi więc nic innego, jak się z tobą zgodzić! :kontent:
Barberie2005
Słuchacz
Słuchacz
 
Posty: 46
Skąd: Iława
Płeć: mężczyzna
Rok urodzenia: 2007

Re: muzyka klasyczna w reklamach

Postprzez brednia » wtorek, 12/09/23, 20:28

A pamiętacie starą reklamę (wczesne lata osiemdziesiąte) płatków śniadaniowych, albo ciasteczek z Traviatą Verdiego?
Dziecko je przy stole, a cała rodzina biega dookoła i podbiera zza pleców.
Czasami wspominam tą reklamę, ale do czasów Internetu i YouTuba chyba nie przetrwała.
Gdyby ktoś jakimś cudem trafił na tą reklamę, to baardzo proszę o wklejenie.
brednia
 
Posty: 4
Płeć: mężczyzna
Rok urodzenia: 1976

Poprzednia strona

Powrót do Muzyka klasyczna dookoła nas